Gdy w nauce pojawia się gra rynkowa: o patologiach współczesnego systemu publikacji wyników badań naukowych
Abstrakt
Dyskusja nad kontrowersyjnymi praktykami wydawniczymi rozgrzewa umysły naukowców nie tylko w naszym kraju. Jest widoczna w wielu czasopismach naukowych, w tygodnikach i dziennikach szerokiego zasięgu społecznego, ale także w mediach społecznościowych. Coraz bardziej w nauce liczy się nie tyle odkrycie i jego ranga, co liczba publikacji w roku na naukowca, na katedrę, na uczelnię. Liczby te potem przekładają się na wielkość finansowania jednostek naukowych. Nie odkrycie naukowe powodowane ciekawością świata, a uzyskanie jak najwyższego miejsca w rankingu krajowym czy międzynarodowym staje się celem naukowców i jednostek naukowych. W artykule przedstawiono bolączki współczesnej nauki, które związane są z rozpowszechnieniem ocen badań opartych na liczbach publikacji i cytowań prac naukowych. Przedstawiono także propozycje kroków, jakie może podjąć środowisko naukowe dla zahamowania i odwrócenia niekorzystnych trendów w obrocie informacją naukową.