Czy chaos musi być cechą charakterystyczną każdej reformy systemu nauki w Polsce?
Abstrakt
W ubiegłym roku obchodziliśmy 35. rocznicę wyborów parlamentarnych, w wyniku
których Polska ponownie uzyskała niepodległość i zaczęła samodzielnie decydować
o swojej przyszłości. W przypadku każdej dziedziny naszego życia, także
i nauki, jubileusz ten skłaniał do refleksji nad sposobem, w jaki zdołaliśmy spożytkować
35 lat wolności. W artykule staram się zatem krótko scharakteryzować
obecny stan nauki w Polsce. Następnie próbuję ukazać, do czego doprowadziły
35-letnie, niekończące się reformy systemu nauki. Co ciekawe, jak dotąd praktycznie
pominęły one Polską Akademię Nauk. Dlatego odnoszę się także do ostatnich
propozycji zawartych w ustawie mającej na nowo ukształtować tę wiodącą
krajową instytucję naukową.